Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Staś Drzewiecki
Mistrz klawiszy
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:00, 10 Lis 2008 Temat postu: Relacje z gigów |
|
|
Byłeś na koncercie i chcesz o tym opowiedzieć to łelkam tu:)
18.10 2008 Frenstat p.Radhostem,Novy Svet,Empty Hall of Fame,Dimenzia X,The Intruderss,Mad Pigs,Zemezluc,Bulbulators,Geldshit.
Klub Lubina to miejscówka gdzie praktycznie co tydzień odbywają się wszelakiej maści pankowe spędy.Nie inaczej było tym razem.Na miejsce dotarliśmy trochę spóźnieni i okazało się,że zagrało już kilka kapel:)Sącząc piwo z Bulbami przy barze starałem się zarejestrować co tam pitolą kapelki.Zrobiło się małe zamieszanie pod sceną bo okazało się,że instaluje się wschodząca gwiazda czeskiego pogo punka czyli Mad Pigs z Brna.Chłopaki imidżem nie ustępowali kapelom które mieli okazję supportować w Czechach i na Słowacji czyli Casualities,Total Chaos i wkrótce Krum Bums.Muzycznie w tym samym stylu czyli ostro i do przodu i trzeba przyznać,że taka muza daje radę na żywo.Podejrzewam,że o kolesiach jeszcze usłyszymy.
Po nich na scenę wchodzi Zemezluc czyli taki czeski Dezerter:)Kapela gra już 17 czy 18 lat.Kilka płyt i koncerty w całej Europie ale mnie takie granie kompletnie nie rusza.Niby sprawnie zagrane ale bez jakiegoś pałera i charyzmy.Może Czesi ich lubią ale mnie kompletnie nie ruszają.
Zrobiło się dość póżno a przed nami jeszcze dwie kapele.Ludzie już narąbani jak kopaczki,częśc kima a reszta „żywych” dobija się wódą przy barze:)
Czas na Bulbulators.Chłopaków widziałem już kilkanaście razy ale muszę przyznać,że ani razu mnie nie zawiedli.Zagrali swoje najbardziej znane i lubiane hiciory które rozruszały niedobitków.Zawsze przy okazji koncertów Bulbulators w Czechach rozwala mnie jedna akcja-pepiki zawsze drą mordy i chcą „Polska-biało czerwoni!”:)Nie pomagają tłumaczenia Iglaka i Buraka,że jesteśmy w Czechach a oni są Czechami:)Nie rozumiem tego…
Czas jeszcze na Geldshit.Przesympatyczna załoga z Czeskiego Cieszyna także dała radę rozruszać resztkę załogantów.Ich energetyczny pankrok z damskim wokalem to typowa koncertowa petarda.Do tego kowery Neny”99 Luftballons”i Maanamu”Oddech szczura” i pozamiatane:)
Drogi do domu nie pamiętam…..
Ostatnio zmieniony przez Staś Drzewiecki dnia Pon 21:02, 10 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Staś Drzewiecki
Mistrz klawiszy
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:49, 10 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
8.11.2008 Vsetin,hospoda u „Vancuru”,Divided et Impera,Apetit Terror,Zemezluc,Sick On The Bus,Malignant Tumour.
Do dzisiaj pluję sobie w brodę,że tam pojechałem.Co mnie do tego pokusiło-nie mam pojęcia.Zamiast zostać w domu albo popiwkować w Jokerze tłukłem się ponad 100 km,żeby się wkurwić Koncert odbywał się w zwykłej knajpie ale kto zna czeskie realia to wie,że to nic nowego.Zlazło się około 200 osób z czego tylko nasza ekipa nie była naćpana Ogólnie straszie dziwne towarzycho-jacyś starzy hipisi,uwaleni do granic możliwości „krastowcy”z dredami po dupę i lokalna wioskowa „młodzież”szukająca sensacji Brud,smród i ubóstwo.Połowę koncertu przestaliśmy na zewnątrz rozprawiając o wyższości majonezu kieleckiego nad hellmansem
W końcu przemogłem się i wszedłem do środka aby zobaczyć kapelę na którą tu w końcu przyjechałem czyli Sick On The Bus.Kilka lat temu widziałem ich na Antifeście i bardzo mi się spodobali.Potem dorwałem ich jakieś nagrania i liczyłem,że jeszcze ich kiedyś zobaczę .
Trzeba przyznać,że panowie odstawili rewelacyjny show,sprawnie zagrany speed pank,ogólna rozpierducha i rokendrol Skoki ze sceny,polewanie się piwem były normą.Zagrali chyba wszystkie swoje hiciory włącznie z rewelacyjnym i moim ulubionym „Go to Hell”z płytki pod tym samym tytułem.I to tyle pozytywnych wrażeń z tej imprezy.Potem to już tylko została chamówa którą odstawiali nawaleni „kratowcy”Masakra.Przewracanie się na stoły ,leżące na ziemi laski które nie wiedziały o świecie.W tym ogólnym syfie i chaosie umknęła mi ostatnia kapela czyli Malignant Tumour ale mam nadzieje,że zobaczę ich jeszcze gdzies w bardziej sprzyjających okolicznościach.Mają być suportem dla Slayera w Czechach he,he.Dzięki dla Zyzia za odwóz.
Ostatnio zmieniony przez Staś Drzewiecki dnia Pon 21:51, 10 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Staś Drzewiecki
Mistrz klawiszy
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 10:26, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
28.11.2008 Czeski Cieszyn,klub „Liberte”-Ptasia Grypa,Pck,Psy Wojny.
Na ten koncercik wybrałem się bardziej z powodów towarzyskich niż muzycznych a że przy okazji grały kapele to już nie moja wina Jak na możliwości tego klubu gdzie koncerty odbywają się praktycznie co tydzień to zjawiło się sporo ludzi i nie byli to raczej Czesi;)
Spóźnialscy mogli odnieść wrażenie,że koncert się właśnie kończy bo na scenie jako pierwsza kapela wchodzą Psy Wojny i walą hiciorami jak z karabinu Poleciały chyba wszystkie znane i lubiane od pokoleń kawałki i nawet ja potupałem nogą przy niektórych co jak na mnie jest sporym wyczynem Muszę stwierdzić,że Falon jest nadal w dobrej formie i niech tak zostanie.Jedyny minus jak dla mnie to kower Sedesu bo tej kapeli nigdy nie trawiłem.
Po małej przerwie na scenę wchodzą chłopaki z Pck,podpinają się pod dwa małe piecyki i zaczynają łupać.Tu miłe zaskoczenie bo z koncertu na koncert grają coraz lepiej i sprawniej a nowe kawałki są naprawdę niezłe.Nie jest to już typowy chamski,wieśniacki pank a ich muzyka zaczyna brzmieć bardziej hardcorowo A do tego fajne z nich synki i tyle w temacie.
Na koniec twór pod nazwą Ptasia Grypa.Dawno nie słyszałem takiego gówna.Są od wczoraj na mojej czarnej liście zaraz po Kanalii(ale nie tej od Ferdka Kiepskiego bo to jest klasyk pankroka ).Wytrzymałem cztery kawałki i uciekliśmy z moją lubą do domu.Żenada.
Ogólnie miły wieczór tylko w barze zabrakło piwa a z tym to już nie ma żartów ........
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ciapek
Fanatyk
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Sob 14:42, 29 Lis 2008 Temat postu: 28.11-kilka fotek |
|
|
gitarzysci piesków
[link widoczny dla zalogowanych]
wierni fani
[link widoczny dla zalogowanych]
wilk jest grozny wilk, jest zły
[link widoczny dla zalogowanych]
jakis fakolec sie wcioł
[link widoczny dla zalogowanych]
sprawcy całego zamieszania
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Staś Drzewiecki
Mistrz klawiszy
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 10:20, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
29.11.2008,Bielsko-Biała,pub „Stolarnia”-Self Made Bomb,SKTC,Banda Whysego,Minority,Profanacja,Bilety Do Kontroli.
Po przyjeździe od razu miłe zaskoczenie-klub w centrum miasta,fajny klimat,ładny ogródek przed pubem,mnóstwo znajomych czyli to co tygryski lubią najbardziej.No i plus dla baru za Brackie-wchodziło jak woda
Jeżeli chodzi o kapelki to na początek ostre pierdolnięcie czyli S.M.B.Kapela z Łodzi uraczyła ludzi oldskulowym hard-corem czyli takim graniem które z wszystkich hardcorów jestem w stanie strawić
Po nich kolejni wymiatacze czyli Sktc z Czechowic.Tą kapelę widziałem już któryś raz z kolei i trzeba przyznać,że te stare dziadki trzymają poziom.Na tym koncercie obchodzili swoje 20 lecie działalności i wcale tego nie było widać i słychać.Czad i energia po całej linii.
W czasie długich przerw pomiędzy kolejnymi kapelkami można się było spokojnie napić czy pogadać ze znajomymi lub kupić jakiś gadżet na straganie.To właśnie zacząłem uskuteczniać gdy w pewnym momencie z sali poleciał kower Pistolsów.No nic jeżeli ktoś zaczyna od takiego kawałka to wróży,że jest do dupy albo też zajebisty Banda Whysego łapie się pod tą drugą kategorię a ich rewelacyjny pank 77 potrafi poruszyć nawet największych „podpieraczy ścian” Sprawnie i z kopem zagrane kawałki a kawałek disco z repertuaru Boney M. pozamiatał he,he.No i przez nich zwinęli mi stragan i nie mogłem się zaopatrzyć w ich płytkę.Chłopaki nie mieli ze sobą a ekipie z Rude Buttons nie chciało się pogrzebac w torbach-lenie śmierdzące
Po nich i po kolejnej długiej przerwie zagrały dwie kapele które przegapiłem bo górę wzięły klimaty towarzysko-alkoholowe.Ktoś tam mówił,że Profanacja zagrała świetny koncert i pozostaje mu wierzyć na słowo
No i wreszcie długo oczekiwane Bilety.Był to podobno ich przed ostatni koncert-jeżeli tak to szkoda bo po Pilsach będą kolejną kapelą której będzie mi brakowało.Występ przerodził się w jedną wielką imprezę.Było ostre pogo,noszenie Łukasza na rękach i znowu dały znać o sobie jego ekshibicjonistyczne ciągotki-jak zwykle został w samych bokserkach Koncert rewelacyjny i tyle.Kto ich nie widział nigdy na żywo ten dupa a nie pank!
Ogólnie miły wieczór i fajny klimat.Już wiem,że zawitam tam ponownie choćby na Damrokersów i On Yer Bike.Oi!
Banda Whysego
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Bilety Do Kontroli
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ciapek
Fanatyk
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Nie 22:55, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Koncercik w Skrzyszowie był strzałem w 10. Wszystkie kapele zagrały zajefajnie a i klimacik jaki panował udzielił sie wszystkim uczestnikom tej imprezy.Pomimo iż na samo miejsce ciężko było sie dostać grono fanów dopisało ,zabawa była wysmienita a i cel szczytny.Byle wiecej tego typu imprez.Za jakiś czas zamieszczę kilka fotek
Więc tak kapela ze Skrzyszowa
[link widoczny dla zalogowanych]
Tej kapeli przedstawiac chyba nie trzeba?
[link widoczny dla zalogowanych]
Oto i Leniwce
[link widoczny dla zalogowanych]
Profanacja
[link widoczny dla zalogowanych]
Roibeer
[link widoczny dla zalogowanych]
Oraz liczne grono fanów przybyłych na imprezkę
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Ciapek dnia Pon 1:12, 08 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Staś Drzewiecki
Mistrz klawiszy
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 8:26, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Kurwa zdjęcie publiki mnie rozłożyło na łopatki Gdyby nie Maniel gdzieś z boku to pomyślałbym,że jest to apel szkolny w miejscowym gimnazjum
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ciapek
Fanatyk
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Pon 13:59, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Smiej się śmiej ą ja powiem Ci jedno najważniejsze jest że rośnie grono młodych fanów muzy .A czy szkolny apel ,może tak akurat wyszło.Cieszy mnie fakt że są młodzi ludzie którzy wolą przyjść na koncert niż na techno party
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czechtim
Chuligan
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 14:33, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
To je bohužel skoro všude, i u nás. Čím starší, tím méně chodí na koncerty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Staś Drzewiecki
Mistrz klawiszy
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 9:33, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Chodzą,chodzą ale raczej nie na takie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Staś Drzewiecki
Mistrz klawiszy
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 11:05, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
02.01.2009,Frydek-Mistek,areal Sokolik-Nulova Tolerance,Bratrova Svatba,Obtrusive.
Ach te nasze drogi…Znajomi jadąc do nas 30 km pokonali w1,5 h by potem po czeskiej stronie tą samą odległość przejechać w 25 minut w tych samych warunkach pogodowych
Ale do rzeczy.Po przyjeździe na miejsce okazuje się,że na sali pustki a w knajpie tylko lokalni menele którzy po rozmowie z nami stwierdzili,że „to niemożliwe żeby pankowcy nie mieli irokezów” Sącząc obrzydliwe piwo obserwujemy jak jednak schodzi się ekipa-połowa to oczywiście znajomi ale cóż-niezbyt wielki ten „nasz pankowy światek”
Na początek na scenę wchodzi „Nulova Tolerance” i raczy nas dość ostrym hc/pankiem podlanym mocnymi damsko-męskimi wokalami.Przypominało mi to wałki jakie grały skandynawskie kapele z początku lat 80 czyli coś takiego co moje uszy są w stanie znieść.Nawet kilka małych wpadek nie jest w stanie zatrzeć pozytywnych odczuć co do zespołu.
Gdy skończyła pierwsza kapela na sali było już ze 150 osób czyli całkiem miły pankowy ścisk a w momencie gdy zaczęła „Bratrova Svatba rozpoczęła się konkretna zabawa.No cóż-przy kapelach grających sprawnego pank roka rodem z 77 roku-nogi same rwą w pogo Kapelę widziałem po raz pierwszy a ponoć grają od 87 roku tylko,że w różnym składzie.Bardzo fajna muzyczka,polecam!
Na koncercie miała zagrać jeszcze jedna kapela ale jak poinformował organizator-przed imprezą się rozpadła.
Obtrusive to kolejna kapela z nurtu który ostatnio pokochałem czyli pogo chaos pank.Na żywo takie kapele dają porządnego kopa w dupę i tak powinno być!Niemcy odstawili zajebiste show a muzycznie to naprawdę rewelacja.Brud,częste zmiany tempa,chamskie solówki.Pank rok kurwa!!!Szkoda,że chłopaki pochowali irokezy pod czapkami bo efekt byłby pełniejszy Rewelacja!!Oczywiście nie obyło się bez obowiązkowego zakupu płyty.
Spełniony muzycznie i towarzysko(pozdrowienia dla Czechtima) udałem się na odpoczynek do samochodu.Jak to dobrze nie być kierowcą.Przynajmniej w takie dni
Obtrusive
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czechtim
Chuligan
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 19:27, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
I jedno [link widoczny dla zalogowanych] ze včera
|
|
Powrót do góry |
|
|
Staś Drzewiecki
Mistrz klawiszy
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 8:39, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
17.01.2009,Czeski Cieszyn,klub Liberte-Psaci Stroy,Verejne Blaho,The Neuniknes,Bulbulators,Tife Tife,IVC,The Propelers.
Tym razem nie wiem co napisać..Koncert przezajebisty,ponad 200 osób w Liberte,wszystkie kapele zagrały rewelacyjnie i tyle w temacie.Fotek nie wklejam bo nie miałem czasu ich robić a te które zrobiłem pod koniec imprezy zostały ocenzurowane przez kilka osób
Jeszcze raz wielkie dzięki dla wszystkich!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Staś Drzewiecki
Mistrz klawiszy
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 14:22, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
24.01.2009,Opava,klub Jam,The Parchanti,Tatroska,Gentleman’s Club,The Neuniknes
Na miejsce dotarliśmy na czas mimo wybrania chyba najgorszej z możliwych tras.Potem trochę błądzenia po dawnej stolicy czeskiego Śląska,zabranie do samochodu przypadkowej rodzinki która w zamian za podwiezienie wskazała nam drogę do klubu
Zaraz po wejściu zaczęła łupać pierwsza kapela czyli Parchanti.Młoda ekipa z Opavy niestety nie zachwyciła mnie swoim graniem w przeciwieństwie do lokalnej licealno-pankowej braci.Tak samo było z kolejną kapelą-Tatroska.Niby sprawnie i na poziomie zagrane ska z trąbkami,puzonami i chuj wie czym jeszcze ale jakoś tak bez polotu jak dla mnie.Był przynajmniej czas na część towarzyską
Po dłuższej przerwie na scenie zainstalował się Gentleman’s Club.I tu niespodzianka-zajebisty image kapeli połączony ze ska z dużą ilością rocksteady zkusił mnie do popląsania pod sceną.Było widać,że chłopaki bawią się muzyką i przychodzi im to naprawdę z łatwością i nawet ostro nawalony gitarzysta dawał jakoś radę Podobało mi się…
Na koniec The Neuniknes.Nie będę ukrywał,że pojechaliśmy do Opavy praktycznie tylko na nich i mimo iż zagrali tylko z 8 kawałków to było warto.Niesamowita energia i siła emanująca z tej kapeli potrafi natchnąc na długi czas.Dwa zdarte wokale,dwie gitary i jest punk rock!Ta kapela od czasu gdy zobaczyłem ich pierwszy raz kilka lat temu na stałe zagościła w moim Top-10 czeskich kapel.Rewelacja!!!
PS.Śliwowica to złooooo!
Gentleman's Club
[link widoczny dla zalogowanych]
The Neuniknes
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blesso
Mistrz pankowej fotografii
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 13:04, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Lesniczowka ( Chorzow) 24.01.09 - koncert 2 zespolow : Volte- Face i De Lindows.
Lesniczowka to swietne miejsce. Swietne na koncerty ale trudne do znalezienia pomimo,iz znajduje sie obok stadionu w Chorzowie.
Pare razy w miesiacu odbywaja sie tam koncerty i pojawiaja sie tam naprawde zacne zespoly.
Publika jest "taka sobie" - przewaznie w wieku 19-30 lat-trudna do rozruszana.Ale czasami mlodsze jej grupy dadza sie poniesc.
Volte Face- zespol grajacy muzyke ska z malymi nalecialosciami punk rocka. Ekipa wyjatkowo zabawowa,na koncertach porywajaca publike.
Video z czasow ich swietnosci :
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[slaba jakosc]
Niestety - dobre czasy szybko mijaja i dzis Volty maja problemy z sekcja "dmuchana" . A bez trabki,puzonu czy saksofonu w ich muzyce "czegos" brakuje.
Na uwage zasluguje wokalistka Anka. Dziewczyna,ktora nigdy nie trenowala glosu, a trzeba przyznac ze czuc w nim sile.
Zespol w sumie wypadl na 3 z plusem. Widzialem ich lepsze koncerty.
De Lindows.
Hmmm. Niby wszystko jest . Dwa wokale. Dobrzy gitarzysci.Trabka. Ale ta muzyka zupelnie mnie nie rusza. Bardzo dobrze wykonane utwory, niezle texty, jakas tam ekspresja ale brakuje "tego czegos"( co mialy na ost koncercie w Liberte kapele typu Neuniknes czy Tife-Tfe).Mysle ze brakuje swiezosci i pozytywnych wibracji
Ich sklad tez ostatnio ulegl zmiane - jest nowa wokalistka i basista. Czyli koncert na dobra czworke dla tych,ktorzy lubuja sie w "zaawansowanej prostocie"
[/img]
Ostatnio zmieniony przez Blesso dnia Śro 13:05, 28 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|